menu Krzyś

niedziela, 8 lutego 2015

Odżywki Timotei

Postanowiłam zrobić wyjątek i opisać na blogu kosmetyki, które nie są naturalne, ale mimo to moje włosy bardzo je lubią (zużywam jeszcze resztki od czasu do czasu). Są one dostępne praktycznie w każdym stacjonarnym sklepie z kosmetykami. Mowa o odżywkach Timotei. Ja przetestowałam na swoich włosach kilka i każda im służyła. Dla przykładu przeanalizujemy skład dwóch spośród nich: Drogocenne Olejki (z olejem arganowym) oraz Moc i Blask (ziołowa).



Drogocenne olejki, skład:

Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (nawilżacz), Dimethicone (niegroźny silikon zmywalny łagodnym szamponem), Stearamidopropyl Dimethylamine (kondycjoner), Jasminum Officinale Flower Extract (esktrakt z jasminu), Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów), Cocos Nucifera Oil (olej kokosowy), Behentrimonium Chloride (oczyszcza i wygładza), Paraffinum Liquidum (parafina), Amodimethicone (niegroźny silikon zmywalny łagodnym szamponem), Cetrimonium Chloride (kondycjoner i konserwant), Glycerin (gliceryna), Parfum (zapach), Sodim Chloride (zagęszcza komsmetyk), Dipropylene Glycol (środek rozpuszczający), Disodium EDTA (konserwant, ma właściwości chelatujące, potencjalnie kancerogenny!), PEG-7 Propylheptyl Ether (silikon częściowo rozpuszczalny w wodzie), PEG-150 Distearate (emulgator), Lactic Acid (kwas mlekowy), DMDM Hydantoin (konserwant, pochodna formaldehydu), Phenoxyethanol (konserwant, toksyczny!), Butylphenyl Methylpropional (zapach), Linalool (zapach).

Moc i blask, skład:

Aqua (woda), Cetearyl Alcohol (nawilżacz), Stearamidopropyl Dimethylamine (kondycjoner), Selaginella Lepidophylla Aerial Extract (wyciąg z róży z Jerycha), Salvia Officinalis Leaf Extract (ekstrakt z szałwii), Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract (wyciąg z tymianku/macierzanki), Artemisia Dracunculus Leaf/Stem Extract (ekstrakt z bylicy draganek), Trehalose (nawilża), Gluconolactone (eko konserwant), Adipic Acid (regulator pH), Sodium Sulfate (rozpuszczalnik), Glycerin (gliceryna), Behentrimonium Chloride (detergent i kondycjoner), Cetrimonium Chloride (kondycjoner i konserwant), Amodimethicone (niegroźny silikon zmywalny łagodnym szamponem), Dimethicone (niegroźny silikon zmywalny łagodnym szamponem), Parfum (zapach), Sodium Chloride (zagęszcza komsmetyk), PEG-7 Propylheptyl Ether (silikon częściowo rozpuszczalny w wodzie), PEG-150 Distearate (emulgator), Disodium EDTA (konserwant, ma właściwości chelatujące, potencjalnie kancerogenny!), Dipropylene Glycol (środek rozpuszczający), Propanediol (emulgator i konserwant), Lactic Acid (kwas mlekowy), DMDM Hydantoin (konserwant, pochodna formaldehydu), Phenoxyethanol (konserwant, toksyczny!), Benzyl Alcohol (konserwant identyczny z naturalnym), Benzyl Salicylate (zapach), Butylphenyl Methylpropional (zapach), Citronellol (zapach), Hexyl Cinnamal (zapach), Limonene (zapach), Linalool (zapach).


Odżywki te zawierają kilka fajnych składników, takich jak:
a) ekstrakt z jaśminu, olej arganowy, ze słodkich migdałów i kokosowy w odżywce Drogocenne Olejki
b) ekstrakt z szałwii, tymianku, róży z Jerycha w odżywce Moc i Blask

Niestety, producent umieścił w tych kosmetykach również sporo "syfu", czyli po prostu składników szkodliwych. W zdrowym kosmetyku nie powinno być tylu konserwantów (szczególnie tych toksycznych) oraz substancji zapachowych, które mogą uczulać. Ekstrakty są na początku składu, co jest plusem, a silikony są zmywalne łagodnym detergentem, więc też mi one nie przeszkadzają. Mimo, że odżywki Timotei dobrze działają na moje włosy, odżywiając, wygładzając, ułatwiając rozczesywanie i eliminując puszenie, to ze względu na niezdrowe substancje w nich zawarte, nie kupię ich ponownie.

Szkoda, bo mogły to być naprawdę dobre odżywki do włosów...

Ocena obu produktów: 3/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz