a) naturalne
- skrzypokrzywa klik!
- siemię do jedzenia lub picia klik!
- drożdże do picia klik!
b) suplementy
- ze skrzypem i pokrzywą (krzem)
- drożdże w tabletkach lub kompleks witamin z grupy B (biotyna czyli witamina B7/H oraz niacyna czyli witamina B3/PP)
- siemię lniane lub tran (kwasy omega 3)
2. Zewnętrznie:
a) szampony
- apteczne (Vichy, Dermena)
- ziołowe (Radical, Jantar, szampony rosyjskie)
b) odżywki/maski/balsamy
- z witaminami
- z proteinami (keratyna, proteiny pszenicy)
c) sera, oleje, olejki (mieszanki olejów, witamin itp.)
- olej z awokado, olejek rycynowy klik!, łopianowy, olej musztardowy, serum z papryczką chilli lub pieprzem
d) gotowe wcierki (jantar klik!, woda brzozowa)
e) domowe maseczki (z żółtkiem, "kisiel" z siemienia klik!)
f) płukanki (pokrzywowa, z dodatkiem olejków eterycznych np. rozmarynowym)
g) regularny masaż klik! (może być z metodą inwersji klik!)
h) peeling raz w tygodniu (cukrowy, kawowy, z pestkami malin klik!, enzymatyczny)
Ja lykam teraz Calcium Panthotenicum :) Robię też maseczki z drożdży na skalp ale to głównie dlatego że mam tłuste włosy, ale może wyrosną nowe włoski dzięki temu :) No i niedługo będę też wcierac Joannę rzepe :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak efekty! :-)
UsuńŚwietne zestawienie! :) Ja łykam Revalid i herbatki z pokrzywą plus olejek łopianowy i peelingi tak od 3 miesięcy i widzę sporo babyhair! :) Wycofałam całkowicie prostownicę z użytku, przerzuciłam się na naturalne szampony/odżywki i od razu widać różnicę! :) Te domowe maseczki bardzo mnie zaciekawiły! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko u mnie to działa ;) Trzymam kciuki za Twoje włosy!
Usuńja zazwyczaj łykam suplementy raz do roku, na jesień :)
OdpowiedzUsuńOj tak, głównie na jesieni włosy wypadają jak szalone :p U mnie niestety suplementy kiepsko się przyswajają. A możesz polecić to co u Ciebie się sprawdziło?
UsuńNa szczęście jestem osobą, której zazdrości się gęstych włosów, ale dam to do przeczytania mojej mamie. Ona wypróbowała już wiele opcji i puki co... chyba jej to nie pomogło (choć według mnie tragedii nie ma... :p).
OdpowiedzUsuńhttp://miacocolino.blogspot.com/