* koczek ślimak
Po wyschnięciu (najlepiej naturalnym) włosów związuję je w koczek pochylając głowę w dół. Skręcam je lekko wokół własnej osi i owijam dookoła. Następnie związuję miękką frotką. Moim włosom na sucho wystarczy godzinka, żeby nabrały objętości i ładnego kształtu. Potem można je delikatnie przyklepać i ostrożnie przeczesać palcami. Niektóre dziewczyny związują włosy jeszcze na morko i suszą suszarką. Na koniec (jeśli bardzo nam zależy na utrzymaniu kształtu fryzury) możemy je odrobinę spryskać lakierem. Nie polecam robić tego często, gdyż tego typu kosmetyki nie są zdrowe dla naszej czupryny.
* loki i fale na żel z siemienia
Glutka z ugotowanego siemienia lnianego wgniatamy w mokre włosy (najlepiej naturalnie kręcone lub falowane) i pozwalamy im wyschnąć naturalnie gdy są rozpuszczone bądź w koczku. W takiej fryzurze włosy długo schną, więc można je podsuszyć suszarką. Żel lniany nabłyszcza włosy i wydobywa skręt.
* proste bez prostownicy
Jeśli włosy łatwo jest wyprostować i takie ułożenie zwykle długo się utrzymuje (u mnie tak właśnie jest), możemy pozwolić im wyschnąć naturalnie do ok. 80% i resztę dosuszyć chłodnym powietrzem suszarki. Podczas suszenia można je ostrożnie wyciągnąć na okrągłej szczotce, ale nie zawsze jest to konieczne. Taki sposób jest zdrowszy dla włosów niż prostownica.
* warkocz na różne sposoby
Warkocz jest dobrą fryzurą na upał (nie każdemu jest dobrze w koczku). Jest praktyczny i wygodny. Z warkocza na szybko możemy zrobić sobie też opaskę nad czołem lub wpleść w dowolne miejsce na głowie warkocz dobierany. Umożliwi nam również wykonanie fryzur asymetrycznych bez potrzeby używania wsuwek. Gdy nabierzemy wprawy w prostych plecionkach, z pewnością pojawią nam się w głowie kolejne ciekawe pomysły jak łączyć warkocze z kucykiem, kokiem lub z rozpuszczonymi włosami. Obecnie, są to bardzo modne fryzury.
* kucyk
Wysoka kitka na szczycie głowy kojarzy mi się z pewnymi siebie kobietami. Jest bardzo praktyczna, gdy na dworze jest gorąco lub gdy jesteśmy w pracy. Śmiało możemy tutaj eksperymentować z grzywką.
Po więcej inspiracji zapraszam Was na bloga Anielskiego Włosa
Podzielcie się ze mną swoimi sposobami na bezpieczną dla włosów stylizację :-)
najbardziej lubię mieć włosy związane w koński ogon lub koczek, ale czasem dla odmiany kręcę je metodą na opaskę. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam warkocze i kucyki, bo są i proste i eleganckie, a do tego uniwersalne ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam sposobu prostowania susząc na szczotce, ale u mnie daje to średnie efekty ;/
OdpowiedzUsuń