Cóż, nie spodziewałam się dzikich tłumów, bo jeszcze się nie znamy... Przyszła tylko jedna koleżanka, Paulina (ma piękne gładkie włosy!). Bardzo miło nam się rozmawiało zarówno o pielęgnacji włosów, naszych blogach jak i o szarej codzienności. Wprawdzie nasze włosy mają inną porowatość, ale też są cienkie i łatwo je obciążyć, dlatego znalazłyśmy wspólny powód do narzekania ;-)
Było też trochę grycanowych słodkości! Soki, gorąca czekolada oraz lodowy deserek. Oczywiście, planujemy kolejne włosomaniacze spotkania. Może ktoś z grupy do nas dołączy? :-)
Jeszcze taka mała aktualizacja włosowa
Do zobaczenia następnym razem!
Akurat miałam good hair day, zapewne jak będzie większe spotkanie to będą miały na mnie focha :D Ale spotkanie było świetne, Ci co nie byli, to niech żałują :)
OdpowiedzUsuńJeszcze będą okazje do kolejnych spotkań :-) Pewnie już niedługo... ;-)
Usuń